Ale o obronie tytułu nasz siatkarki mogą zapomnieć. "Sądzę, że w tej chwili w Europie wyróżniają się dwa zespoły: Rosja i Włochy. Według mnie, właśnie te dwie drużyny będą walczyć o złoto mistrzostw. Włoszki mogą mieć słabsze dni, może miesiące, jednak to solidna drużyna, turniejowa, która rozkręca się w miarę trwania imprezy. O trzecie miejsce mogą powalczyć Niemki, Holenderki, które ostatnio bardzo poprawiły swoją grę, a także Serbki i Polki - z tych sześciu zespołów wyłonione zostaną medalistki" - mówi Bonitta.

Reklama

Trener nie łudzi się, że "Złotka" obronią tytuł wywalczony dwa lata temu. "Polki wygrały mistrzostwa Europy dwa razy z rzędu, ale potem zaczęły się problemy. Mam nadzieję, że są one już za nami. Niełatwo startuje się z pozycji broniącego, bowiem każde gorsze miejsce wywalczone w zawodach jest porażką" - tłumaczy w rozmowie z katowickim "Sportem".