Kenijki to od wielu lat mistrzynie Czarnego Lądu. Choć w Afryce nie mają sobie równych, na ważnych światowych imprezach dostają zazwyczaj tęgie lanie od teamów z Europy, Ameryki czy Azji. Na Olimpiadzie w Atenach nie zdołały w pięciu spotkaniach ugrać nawet seta...

Dziś też się im to nie udało. Polki nie pozostawiły żadnych wątpliwości, kto jest lepszy. Nasze panie pewnie wygrały 3:0, a w każdym z setów miały ogromną przewagę.

Trener Bonitta dał odpocząć Małgorzacie Glince i Annie Podolec. W pierwszej szóstce na parkiecie pojawiły się rezerwowe: Milena Rosner i Klaudia Kaczorowska. W tej partii mecz był wyrównany tylko do pierwszej przerwy technicznej. Polki prowadziły 8:6, ale potem pokazały, kto tu rządzi. Przewaga biało-czerwonych rosła. W efekcie pierwszego seta "Złotka" wygrały 25:12.

W drugim secie od samego początku nasze zawodniczki osiągnęły kilku punktowa przewagę. Rywalki totalnie się pogubiły i robiły sporo prostych błędów. Zawodniczki Marco Bonitty wykorzystały to z zimną krwią. Pozwoliły Kenijkom ugrać zaledwie 10 punktów.

W trzeciej partii obraz gry nie uległ zmianie. Przewaga Polek nadal była przygniatająca. Jedyna niewiadomą było, to ile punktów zdobędą rywalki. Ostatecznie udało im się skończyć tego seta z 15. "oczkami" na koncie.

Po tym spacerku teraz Polki mogą koncentrować się na następnych, trudnych meczach. W czwartek dzień przerwy w rozgrywkach Pucharu Świata. W piątek rozpoczyna się trzecia runda, w Osace i Sapporo. Kolejne trzy spotkania biało-czerwone rozegrają z silnymi rywalkami - Włoszkami, Japonkami i Serbkami.

5. kolejka Pucharu Świata siatkarek:
Polska - Kenia 3:0
(25:12, 25:10, 25:15)

Polska: Milena Sadurek, Milena Rosner (10 punktów), Klaudia Kaczorowska (13), Katarzyna Skowrońska-Dolata (5), Eleonora Dziękiewicz (3), Maria Liktoras (12), Mariola Zenik (libero) oraz Magdalena Śliwa (2), Agnieszka Bednarek (10), Agata Sawicka (4).

Kenia: Diana Khisa (1), Catherine Wanjiru (2), Dorcas Ndasaba (16), Doris Palang'a (1), Brackcides Khadambi (4), Janet Wanja, Judith Taurus (libero) oraz Jane Wacu, Jackline Barasa (1), Lydia Maiyo, Mercy Moim, Edna Rotich (4).















Reklama