Małysz stawał na olimpijskim podium. Ale nigdy na najwyższym stopniu. Mogę szczerze powiedzieć z ręką na sercu, że Kamil mnie przeskoczył. Ja nie zdobyłem mistrzostwa olimpijskiego, osiągnąłem bardzo wiele w tym sporcie, ale ten złoty medal zawsze gdzieś za mną chodził - mówił na antenie TVN24 "Orzeł z Wisły".

Reklama

>>>Techniczna nowinka daje Stochowi przewagę nad rywalami. To ścisła tajemnica

Małysz nie szczędził pochwał. Żeby zostać mistrzem, trzeba kuć to żelazo. Sam talent nie jest w stanie pokazać tego co się ma, tylko trzeba naprawdę ciężką praca do tego dojść. Jeśli się ma taki talent jak Kamil na pewno przychodzi to łatwiej, niż temu, który musi ciężko pracować na to, żeby odnieść sukces - komplementował Stocha Małysz.