Lekarze nie mieli wątpliwości. Ze zdrowiem Murańki nie jest źle. Co prawda chłopak ucierpiał po przygnieceniu materacem. Ale ból w krzyżu nie okazał się zbyt groźny. Medycy wypisali Klimka ze szpitala, a już w poniedziałek następca Małysza wróci do codziennych zajęć.

Reklama

Ale trenerzy wolą dmuchać na zimne. Szkoleniowcy nie chcą ryzykować i przez najbliższy tydzień Murańka będzie trenował mniej. "Choć nie ma żadnych poważnych obrażeń, to lepiej poczekać. Przez tydzień Klimek odpocznie i wtedy wszystko wróci do normy" - powiedział Józef Jarząbek, trener brązowego medalisty mistrzostw Polski na igielicie.