"Warunki śniegowe były bardzo dobre. Dobrze spisywali się wszyscy zawodnicy. Formę ustabilizował Maciek Kot. Udane skoki mają też Piotr Żyła, Rafał Śliż i Stefan Hula a to zapowiada ciekawą rywalizację o miejsce w ekipie do Kuusamo" - powiedział w rozmowie z PAP Łukasz Kruczek, drugi trener naszej kadry.

O ile planów nie pokrzyżuje wiatr, do piątku zawodnicy mają oddać minimum po 60 skoków. Tego dnia zapadnie też ostateczna decyzja, kto będzie czwartym reprezentantem Polski na zawody Pucharu Świata w Finladnii. Wiadomo już, że w Kuusamo wystartują: Adam Małysz, Kamil Stoch i Maciej Kot.

Reklama