Justyna Kowalczyk zajęła w szwedzkim Falun drugie miejsce w biegu łączonym 5+5 km finałowych zawodów narciarskiego Pucharu Świata. Zwyciężyła Marit Bjoergen. Polkę wyprzedziła o 25,1 s. Trzecia była kolejna Norweżka, Therese Johaug - 33,9 s straty.

Kowalczyk i Bjoergen bardzo szybko odłączyły się od reszty rywalek. Johaug jako jedyna starała się z nimi walczyć, ale plany pokrzyżował jej niegroźny w skutkach upadek, któremu uległa na początku rywalizacji. Już w połowie dystansu uciekającą dwójka miała prawie pół minuty przewagi.

Reklama

Decydujący atak utytułowanej Norweżki nastąpił na 2,5 km przed metą. Kowalczyk nie zdołała na niego odpowiedzieć i 30-letnia narciarka samotnie pobiegła po zwycięstwo.

Bjoergen umocniła się na prowadzeniu klasyfikacji Finału PŚ. Zawody te rozgrywane są na podobnej zasadzie, co Tour de Ski. W ostatnim, niedzielnym biegu na dochodzenie zawodniczki wystartują z zachowaniem różnic czasowych, jakie wypracowały wcześniej. Kowalczyk jest druga i do czterokrotnej mistrzyni świata z Oslo traci 1.13,9 s.

Reklama

Podopieczna Aleksandra Wierietielnego już 20 lutego w Drammen zapewniła sobie trzecią w karierze Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Dzień wcześniej obroniła małą Kryształową Kulę w rywalizacji na dystansach.