Po meczu Rosjanie nie zostali na tafli i nie wysłuchali hymnu Kanady. Hokeiści "Sbornej" prosto z lodu zjechali do szatni. Tylko kilku z nich zostało i poczekało aż prezydent IIHF (Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie), Rene Fasel wręczył mistrzowski puchar rywalom.
Przegrywać też trzeba umieć. Jak się okazało tej sztuki nie opanowali rosyjscy hokeiści. Po przegranym finale mistrzostw świat 1:6 z Kanadą pokazali brak klasy i dobrych manier.
Reklama
Reklama
Reklama