To kwestie stricte sportowe, które są w gestii Polskiego Związku Narciarskiego. Resort nie będzie ingerował, to nie leży w naszych kompetencjach. O tym decyduje trener, o tym decyduje szef szkolenia w danym związku i pozostaje nam zaufać, że ta decyzja trenera Horngachera wobec Janka Ziobro była oparta o merytoryczne przesłanki - tłumaczył w poniedziałek w radiu RMF FM minister Bańka.

Ziobro, brązowy medalista MŚ 2015 w Falun w drużynie, o swej decyzji poinformował w piątek wieczorem na Facebooku. Obecnie jest poza kadrą "A", która w minionych dniach startowała w 66. Turnieju Czterech Skoczni. Na wszystkich obiektach triumfował Kamil Stoch i tym samym powtórzył wyczyn Niemca Svena Hannawalda z sezonu 2001/02.

Reklama

Kontynuowanie kariery nie ma sensu, gdyż wielu ludzi z otoczenia chce mnie po prostu zniszczyć jako zawodnika - przekazał Ziobro w opublikowanym filmie, dodając, że: jest pomijany i poniżany. To jest skandal. Uznał, że niesprawiedliwą decyzją był brak powołania dla niego na zawody Pucharu Kontynentalnego w Titisee-Neustadt po wcześniejszych dobrych skokach na zgrupowaniu w Zakopanem.

Reklama

W wywiadach prasowych Adam Małysz, utytułowany zawodnik, a dziś dyrektor PZN ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej, powiedział: Gdyby rzeczywiście Janek skakał dobrze, to pewnie pojechałby nawet na Puchar Świata. Nikt by go nie dyskryminował. Według informacji przedstawiciela związku, Ziobro bez powodów opuszczał zgrupowania zaplecza pierwszej reprezentacji. Nie wystartował także w niedawnych MP w Wiśle.

Największym indywidualnym sukcesem Ziobry było zwycięstwo w konkursie Pucharu Świata w Engelbergu 21 grudnia 2013 roku. Startował w igrzyskach olimpijskich w Soczi, gdzie z drużyną zajął czwarte miejsce. W konkursach indywidualnych był 13. i 15. Obecnie jest zawodnikiem kadry "B". W tym sezonie wystąpił w zawodach PŚ w Wiśle, ale odpadł w kwalifikacjach.