Lundby prowadziła już na półmetku i zdołała utrzymać wypracowaną przewagę. Osiągnęła, odpowiednio, 128. i 130,5 m, wygrywając pierwszy w historii konkurs kobiet na dużej skoczni.

Rewelacyjnie w drugiej serii zaprezentowała się słynna Japonka Sara Takanashi, która awansowała z czwartej na drugą lokatę. Srebro dał jej przede wszystkim skok na 134 m, najdłuższy w finale. Brąz wywalczyła Słowenka Nika Kriznar.

Tylko Twardosz w serii finałowej

Reklama

Twardosz na półmetku rywalizacji była 25. W drugiej serii skoczyła 108 m i awansowała o jedną lokatę.

Reklama

Kinga Rajda została sklasyfikowana na 33. miejscu po skoku na 92 m i 66,7 pkt, tuż za nią uplasowała się Kamila Karpiel - 91 m i 62,7 pkt, a 35. pozycję zajęła Nicole Konderla - 89 m i 57,9 pkt.

W MŚ w Oberstdorfie zawodniczki będą rywalizować jeszcze w konkursie drużynowym. Polska reprezentacja zdobyła dotychczas tylko jeden medal. Złoto na normalnym obiekcie zdobył skoczek Piotr Żyła.