Oznacza to wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem o ponad milion. Tradycyjnie też przygotowano rezerwę w wysokości 2,6 mln dol. na premie dla trzech najlepszych zawodników i zawodniczek w rankingu Olympus US Open Series, cyklu imprez poprzedzających start US Open.

Reklama

W sumie może się okazać, że Amerykański Związek Tenisowy (USTA) będzie musiał wypłacić kwotę 26,3 milionów, z czego po 1,8 mln zwycięzcom rywalizacji singlowej kobiet i mężczyzn. Jeśli triumfatorzy wielkoszlemowego turnieju okażą się jednocześnie najlepsi w cyklu imprez poprzedzających go, otrzymają dodatkowo po milionie.

Dotychczas taka sytuacja miała miejsce tylko dwa razy. W 2005 roku nagrodę i bonus w łącznej wysokości 2,2 mln dol. otrzymała Belgijka Kim Clijsters, a dwa lata później 2,4 mln wypłacono Szwajcarowi Rogerowi Federerowi.

Już po raz 39. z rzędu obowiązuje w US Open zasada równouprawnienia tenisistek i tenisistów, wprowadzona w 1973 roku.