Williams potrzebowała zaledwie 42 minut, by wygrać z 77. w rankingu WTA Rybarikovą. Amerykanka niepodzielnie dominowała na korcie. Potwierdzają to też statystyki. Zanotowała 25 uderzeń wygrywających i pięć niewymuszonych błędów. Słowaczka miała ich - odpowiednio - osiem i 18.

Reklama

Pierwsza rakieta świata walczy o czwarty w karierze triumf na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa. Nigdy jeszcze nie obroniła tytułu w tej imprezie. Wcześniej świętowała sukces w Paryżu w 2002, 2013 i 2015 roku.

34-letniej zawodniczce nie brakuje motywacji. Występ w dwóch poprzednich imprezach wielkoszlemowych nie potoczył się po jej myśli. Z US Open odpadła w półfinale, a w tegorocznym Australian Open przegrała finał. W maju zwyciężyła w imprezie WTA w Rzymie, notując pierwszy od dziewięciu miesięcy triumf.

W drugiej rundzie zmierzy się z Czeszką Kristyną Pliskovą lub Brazylijką Telianą Pereirą.