Kyrgios został ukarany dodatkowo grzywną w wysokości 25 tysięcy dolarów za "postępowanie stojące w sprzeczności z uczciwą grą". 21-letni Australijczyk wydał w poniedziałek oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie.

W związku z decyzją ATP chciałbym skorzystać z okazji i jeszcze raz przeprosić za to, co wydarzyło się w Szanghaju. Rozumiem i szanuję decyzję ATP. Wykorzystam ten czas na poprawę, zarówno na korcie, jak i poza nim. Naprawdę mi przykro i czekam na powrót w 2017 roku - zaznaczył.

Kyrgios znany jest w środowisku tenisowym z kontrowersyjnych zachowań. Nieraz był karany finansowo za niesportowe zachowanie podczas meczów. W 2. rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju przegrał ze znacznie niżej notowanym Niemcem Mischą Zverevem. Został skrytykowany przez dziennikarzy i ekspertów za swoją postawę w tym spotkaniu. Kwestionowano jego zaangażowanie i chęć wygrania tego pojedynku. Australijczyk miał również spięcie z jednym z kibiców. Zgromadzeni na trybunach widzowie buczeli na niego później. Podczas pomeczowej konferencji zawodnik nie wyraził skruchy, a wręcz przeciwnie - podkreślał, iż nie jest nic winny kibicom. Wyładował też złość na jednym z dziennikarzy.

W ubiegłym tygodniu ATP ukarała go za to grzywną w wysokości 16,5 tys. USD.

Reklama