33-letni lider światowego rankingu zaczął od zwycięstwa 6:3, 6:1, 6:2 nad Francuzem Jeremym Chardym, ale w środę 64. w tej klasyfikacji Tiafoe zawiesił mu poprzeczkę dużo wyżej.

Po dość pewnie wygranym pierwszym secie, drugiego Djokovic przegrał w tie-breaku. W trzecim odskoczył na 3:0, ale równie szybko stracił przewagę i o losach partii znowu decydował tie-break, w którym jednak przewaga Serba nie podlegała dyskusji. W czwartej było równo do stanu 3:3, a później faworyt przejął inicjatywę i zakończył spotkanie, ale potrzebował do tego trzech i pół godziny.

Reklama

23-letni Tiafoe dwa lata temu był w Melbourne w ćwierćfinale, ale nigdy w karierze nie wygrał meczu z zawodnikiem z czołowej piątki zestawienia ATP.

Kolejnym rywalem Djokovica w Australian Open także na pewno będzie Amerykanin. Wyłoni go pojedynek między Reillym Opelką a Taylorem Fritzem.

Reklama

Po kolejny tytuł?

Serb ma w dorobku 17 tytułów wielkoszlemowych. W ostatnim sezonie wywalczył jeden - na początku 2020 roku triumfował w Australian Open, powtarzając sukces z edycji 2019. Jesienią dotarł do finału French Open, a podczas US Open niespodziewanie został zdyskwalifikowany w 1/8 finału za przypadkowe uderzenie piłką sędzi liniowej. Z kolei Wimbledon został odwołany z powodu pandemii Covid-19.

Na antypodach Djokovic triumfował także w 2008, 2011, 2012, 2013, 2015 i 2016 roku. W ubiegłorocznym finale pokonał Dominica Thiema 6:4, 4:6, 2:6, 6:3, 6:4.

Teraz z trzecim na liście światowej Austriakiem mogą się zmierzyć już półfinale. Thiem trzecią rundę osiągnął po wygranej z Niemcem Dominikiem Koepferem 6:4, 6:0, 6:2.

Reklama

Wcześniej w środę do kolejnego etapu zmagań awansowali też m.in. Argentyńczyk Diego Schwartzman (nr 8.) i Kanadyjczyk Milos Raonic (14.).

Już bez Wawrinki

Odpadł natomiast rozstawiony z "17" Stan Wawrinka. Szwajcar przegrał z Węgrem Martonem Fucsovicsem 5:7, 1:6, 6:4, 6:2, 6:7 (9-11). W rozgrywanym do 10 punktów tie-breaku piątej partii zwycięzca trzech imprez wielkoszlemowych, w tym Australian Open 2014, prowadził 6-2, 8-4, a przy stanie 9-6 nie wykorzystał trzech meczboli, by po chwili przegrać kolejne dwa punkty i odpaść z turnieju.