Bałem się, czy w ogóle dam radę wystartować. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego na najważniejszych zawodach w roku. Czułem się naprawdę fatalnie i zastanawiałem się, czy w ogóle nie zrezygnować ze startu, by wyleczyć się na dużą skocznię. Bolała mnie głowa i plecy. Czułem, jakby mnie łamało. Na szczęście jednak z czasem poprawiało się - powiedział Stoch.

Reklama

>>>Kamil Stoch: Medal dedykuje mojej żonie, rodzicom, siostrom i trenerom

Naszego skoczka na nogi postawili lekarz kadry, Aleksander Winiarski i fizjoterapeuta, Łukasz Gębala. Bardzo im za to dziękuję - mówił polski mistrz olimpijski.

Co mogło być przyczyną kłopotów zdrowotnych Stocha? Według Winiarskiego wpływ na to mógł mieć stres.

Newspix / Dawid Markysz