Do tej pory Hołowczyc spisywał się bardzo dobrze w rozgrywanym w Chile i Argentynie słynnym rajdzie. W niedzielę zajął dziewiąte miejsce na ósmym etapie i utrzymywał szóstą lokatę w klasyfikacji generalnej kierowców samochodów.
Z powodu mgły dziewiąty etap z Copiapo do La Sereny w Chile, w całości piaszczysty, został skrócony do 354 km (w tym 170 km odcinka specjalnego). Najszybszy wśród kierowców był Katarczyk Nasser Al-Attiyah.
Krzysztof Hołowczyc wycofał się z rywalizacji w 32. Rajdzie Dakar. Na trasie dziewiątego etapu na pustyni Atacama polski kierowca miał wielkiego pecha. Z powodu awarii jego nissan pozostał bez tylnego napędu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama