Na ostatnim okrążeniu na trzech pierwszych miejscach znajdowali się Lee oraz jego jego rodacy Sung Si-Bak oraz Lee Ho-Suk. Tymczasem tuż przed metą wpadli na siebie i przewrócili się Sung i Lee H-S, który cztery lata temu w Turynie wywalczył na tym dystansie srebro.

Reklama

Sędziowie uznali, że zawinił najbardziej doświadczony i utytułowany (w dorobku kilka tytułów mistrza świata) ostatni z wymienionych. Dramat Koreańczyków wykorzystał Amerykanin Apolo Anton Ohno, dla którego to już szósty olimpijski medal. Tym samym wyrównał osiągnięcie rodaczki, łyżwiarki szybkiej Bonnie Blair.

27-letni Ohno triumfował na olimpiadzie dwukrotnie - na 1500 m w Salt Lake City i na 500 m w Turynie. W Vancouver po brąz sięgnął jego rodak J. R. Celski.

W siedmioosobowym finale nie było żadnego zawodnika z Europy. W eliminacjach odpadł jedyny startujący Polak Jakub Jaworski. Specjalizujący się w jeździe na krótkim torze łyżwiarz Juvenii Białystok uplasował się ostatecznie na 27. miejscu.

W sobotę odbyły się też wyścigi eliminacyjne kobiet na 500 m. Do ćwierćfinałów, zaplanowanych na 17 lutego, nie zakwalifikowała się koleżanka klubowa Jaworskiego, Patrycja Maliszewska.

Z kolei najlepszy czas w eliminacjach sztafety na 3000 m uzyskały Chinki.