Chiński duet przerwał nieprawdopodobną passę Rosjan, którzy od 1964 roku w Innsbrucku zawsze sięgali w tej rywalizacji po złoty medal. Tym razem rosyjska para Juko Kawaguti i Aleksander Smirnow uplasowała się na czwartym miejscu z ponaddwudziestopunktową stratą do zwycięzców.

Reklama

Chińskie małżeństwo zakończyło karierę w 2007 roku. Zdecydowali się jednak wrócić na taflę, by powalczyć o jedyne brakujące trofeum w ich bogatej kolekcji - olimpijskie złoto.

Po programie krótkim prowadzili z niewielką przewagą nad niemieckim duetem Savchenko-Szolkowy. W rywalizacji dowolnej ich pozycję mocno zaatakowali Pand Quin i Tong Jian (Chiny) - otrzymali wyższe noty od sędziów, ale nie zdołali odrobić strat i zajęli ostecznie drugie miejsce. Niemcy spadli na trzecie.

Joanna Sulej i Mateusz Chruściński uplasowali się na 18. pozycji, choć po programie krótkim byli na ostatniej, 20.