W lutym po zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie Paweł Korzeniowski zakończył współpracę z trenerem Pawłem Słomińskim. Rozstanie nie przebiegło spokojnie, bo szkoleniowiec stwierdził, że dorośli ludzie tak się nie traktują. Jak dziś komentuje to Korzeniowski?

Reklama

"Na nikogo się nie obrażałem! Po prostu zabrakło między nami porozumienia w kwestiach sportowych" - wyjaśnia pływak. Czy z trenerem Białeckim czuje się na tyle mocny, żeby zmierzyć się z mistrzem - Michaelem Phelpsem?

"Na świecie nie widzę obecnie nikogo, komu mogłaby się udać ta sztuka" - mówi Korzeniowski.

p

Czytaj także: Kubot dla kraju zrobi wszystko

Reklama