W rzymskim turnieju (pula nagród 600 tys. dolarów) dobrze spisali się Polacy Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel, którzy odpadli w ćwierćfinale. Przegrali z Hiszpanami Pablo Herrerą, Adrianem Gavirą 12:21, 18:21 i zostali sklasyfikowani na miejscach 5-8.

Reklama

Fijałek i Prudel w tym sezonie zajęli już piąte miejsce w zawodach World Tour w Brasilii. Ich najlepszym osiągnięciem pozostaje czwarta pozycja z października 2008 roku w Bahrajnie. W Rzymie zarobili 13,2 tys. dolarów.

W drodze do ćwierćfinału Polacy pokonali m.in. grającą z "trójką" brazylijską parę Harley/Pedro 2:1 (19:21, 21:17, 15:11). Kolejnym startem Fijałka i Prudla będzie udział w turnieju World Tour w Mysłowicach (27-30 maja).

Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz, po przebrnięciu kwalifikacji w Rzymie, przegrali wszystkie trzy mecze w grupie i zostali sklasyfikowani na miejscach 25-32.