Na szczęście okazuje się, że Straka prawdopodobnie wróci na boiska za kilkanaście dni.
"Czuję się już lepiej" - mówi "Faktowi" pomocnik Niebieskich, który obecnie przebywa na rodzinnej Słowacji. "W przyszłym tygodniu pojawię się jednak w Chorzowie na treningach" - dodaje Straka, który być może na mecz z Bełchatowem (19 kwietnia) będzie zdolny do gry.