"Mam nadzieję, że nasi wygrają, bo założyłem się z Ivanem - mówi Sławomir Peszko. Zakład działa w dwie strony. "Jeśli do finału awansują Chorwaci, to nauczę się i zaśpiewam pierwszą zwrotkę ich hymnu. Kiedy wygrają Polacy, to Turina będzie wkuwał słowa Mazurka Dąbrowskiego" - wyjaśnia skrzydłowy "Kolejorza".
Emocje mistrzostw świata w szczypiorniaka udzielają się również piłkarzom. Półfinałowy mecz Chorwacja - Polska stał się doskonałą okazją do tego, aby polskiego hymnu nauczył się... Ivan Turina. Chorwat na co dzień jest bramkarzem poznańskiego Lecha i założył się z kolegą z drużyny, że jeśli wygra Polska, to on nauczy się Mazurka Dąbrowskiego.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama