W wieku 21 lat doznał najboleśniejszej straty. Miał przyjaciela, z którym codziennie wychodził na trening. Wspólnie dorastali. Jak zaznaczył, nie miał brata równolatka, więc on - Jerzy Sieczko "był takim moim bratem. Nie byliśmy tacy sami, ale tworzyliśmy pewną zwartą całość".

Reklama

"W sierpniu 1989 roku miał miejsce wypadek, który całkowicie odmienił moje patrzenie na życie. Byliśmy na zgrupowaniu na Węgrzech. Szedłem pierwszy. Dystans między nami wynosił może dwa, trzy metry, gdy za moim plecami rozległ się huk; obróciłem się przez lewe ramię i zobaczyłem Jurka lecącego w powietrzu. Został ścięty przez pędzący samochód. Przeleciał 68 metrów. Następnego dnia pojazd sprawcy wypadku był już wywieziony za granicę. To był jakiś były sekretarz partii, który na stałe mieszkał w Szwecji. Uniknął wszelkiej odpowiedzialności" - wspomina w publikacji Korzeniowski.

Utytułowany lekkoatleta opisuje też swe podróże, które odbył dzięki uprawianiu sportu. Odkrywanie kontynentów, kultur, poznawanie ludzi, obyczajów, nauka języków...

"Gdyby nie sport, to pewnie nie byłbym nigdy w Puebli, nie wszedłbym na największą meksykańską piramidę w Chochuli, byłbym zapewne jeszcze jednym turystą, który jedzie z przewodnikiem i walizką na kółkach proszącym o zapoznanie go ze światem" - przyznał.

Będąc w Queretaro podarował sprzęt sportowy biednemu chłopakowi, Meksykaninowi. Miał on wcześniej problemy alkoholowe i z narkotykami. "Ale podniósł się dzięki sportowi i nowemu środowisku. Pracował jako kelner i chodził z nami na treningi. Kiedy odjeżdżałem przyszedł do mnie z gitarzystą i odczytał poemat śpiewany, który napisał dla mnie. Powiedział, że nic innego nie może mi dać. To było coś cudownego. Gdyby nie sport, nie mógłbym tego przeżyć" - zaznaczył.

Książka, którą w środę zaprezentowano w Warszawie, jest zapisem rozmowy psychologa, urodzonej w Zabrzu absolwentki Uniwersytetu Jagiellońskiego Izabeli Barton-Smoczyńskiej, badacza zachowań ludzkich. Jak powiedziała PAP publikacja powstawała w ubiegłym roku, początkowo jako materiał szkoleniowy dla uczestników warsztatów prowadzonych przez Brian Tracy International. "Ostatecznie postanowiliśmy udostępnić szerszej rzeszy odbiorców zapisy mojej rozmowy z panem Korzeniowskim, który zgodził się opowiedzieć bardzo szczerze o swoich dążeniach, rozterkach, sukcesach i porażkach".