Doktor Andrew Pipe, lekarz Światowej Federacji Pływackiej (FINA) zapewnił, że badani byli głównie zawodnicy, którzy w Chinach stawali na podium.

Reklama

W trakcie imprezy FINA zapowiedziała również wprowadzenie tzw. paszportów biologicznych, które zawierać będą profil sportowca stworzony na podstawie serii testów krwi i moczu. Dzięki temu zawodnik może zostać przyłapany na oszustwie nie tylko wtedy, gdy wykryje się u niego konkretny, zabroniony środek, ale także w przypadku stwierdzenia anomalii między wynikami badań a danymi w paszporcie.

Z polskiej ekipy medal w Szanghaju zdobył jedynie Konrad Czerniak. Zawodnik KS Wisła Puławy poprawił rekord Polski i był drugi na 100 m stylem motylkowym. Wygrał Amerykanin Michael Phelps.