Nie przeżył nocy sylwestrowej Artur Starz, były zawodnik, a od kilku lat trener i animator szczecińskiej szermierki. Jego ciało znaleziono na klace schodowej domu, w którym mieszkał śródmieściu Szczecina. 21 stycznia skończyłby 50 lat.

Trener noc sylwestrową spędził w jednym ze szczecińskich lokali. Miał tam wdać się w awanturę, po której wyszedł. Po kilku minutach lokal opuścili także jego adwersarze. Prokuratura i policja nie chcą przed wynikami sekcji zwłok wypowiadać się na temat śmierci. Według niepotwierdzonych informacji przed jego domem doszło do szamotaniny. Sekcję zaplanowano na wtorek.

Reklama

Starz był wielokrotnym medalistą drużynowych i akademickich mistrzostw Polski w szpadzie, członkiem kadry narodowej. Od 1990 r. rozpoczął pracę trenerską w reaktywowanej sekcji szermierki Łącznościowca Szczecin, a od 2000 r. w MKS Kusy. Jego wychowanki: Helena Ptak (floret) i Martyna Swatowska (szpada) w 2010 r. zdobyły medale mistrzostw Europy juniorek, a Swatowska także brązowy medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich.