Wracający do kraju samochodami Chorwaci zostali nagle zatrzymani przez grupę około 50 pseudokibiców serbskich, którzy kijami bejsbolowymi rozbili szyby pojazdów i niszczyli karoserie. Jeden z wozów został nawet podpalony.

Dziewięć osób zostało zatrzymanych, ale policja nadal szuka winnych. Do ataku doszło w małej miejscowości Ruma niedaleko chorwackiej granicy.

Reklama