Jak na razie nie wiadomo, by rosyjski klub ukarał Radułowa. "Globe Sports" uznał, że ten "wyczyn" utrudni mu powrót do NHL.

Reprezentant Rosji, który spędził za oceanem w Nashville Predators dwa lata i strzelił 26 bramek, znany jest z emocjonalnych reakcji, a także prowokacji wobec innych zawodników. Doświadczyli tego między innymi czescy hokeiści, w tym zmarły tragicznie w katastrofie lotniczej w Rosji w minionym roku Jan Marek.

Reklama