Mecz będzie okazją do rewanżu dla zagranicznych żużlowców za porażkę, jakiej doznała ich reprezentacja 16 października ub. roku w Toruniu. Wówczas, w podobnym pojedynku, Polacy wygrali 47:44.

Reklama

Liderem biało-czerwonych był Tomasz Gollob, który uzyskał 12 pkt, a wśród rywali po 13 zdobyli mistrz globu Amerykanin Greg Hancock oraz Australijczyk Darcy Ward.

Na piątkowej konferencji prasowej organizatorzy poinformowali, że reprezentację Reszty Świata poprowadzi sześciokrotny indywidualny mistrz świata Tony Rickardsson.

W ekipie Szweda znajdą się Jason Crump (Australia), Greg Hancock (USA), Chris Harris (Wielka Brytania), Andreas Jonsson (Szwecja), Emil Sajfutdinow (Rosja) oraz juniorzy Darcy Ward (Australia) i Michael Jepsen Jensen (Dania).

Skład reprezentacji Polski nie został jeszcze ostatecznie ustalony przez trenera Marka Cieślaka. W piątek podano, że znajdą się w nim m.in. Tomasz Gollob, Piotr Protasiewicz, Jarosław Hampel i Krzysztof Kasprzak.

Jak poinformował prezes KS Stal Gorzów (współorganizator imprezy) Władysław Komarnicki około 80 minutową transmisję z zawodów będzie można obejrzeć w programie 1 TVP, a ceny biletów będą niższe niż na mecze ligowe. Koszt organizacji imprezy to około 600 tys. zł.

Podczas konferencji prasowej prezes Stali podpisał z wicemarszałkiem województwa lubuskiego Maciejem Szykułą list intencyjny ws. przekazania na ten cel 200 tys. zł z budżetu regionu. Taką uchwałę podjęli radni wojewódzcy na ostatniej sesji sejmiku.

Reklama

Szykuła powiedział, że tak atrakcyjna impreza jest okazją do promocji regionu i popularyzacji sportu żużlowego, który w Lubuskiem ciszy się ogromną popularnością.

Mecz Polska - Reszta Świata odbędzie się 14 kwietnia br., najprawdopodobniej rozpocznie się o godzinie 15.