22-letnia zawodniczka, która w igrzyskach olimpijskich w Pekinie zajęła dziesiąte miejsce, prowadziła niemal od początku wyścigu. Na mecie liczącej 25,88 km trasy zameldowała się 1.13 przed Szwedką Alexandrą Engen i 2.31 przed Francuzką Julie Bresset.

Przy pierwszym pomiarze czasu Dawidowicz jechała tuż za Egen. Na trudnej trasie w Canberze Szwedka zaczęła jednak tracić siły i już w połowie wyścigu ustąpiła Polce, choć ta miała drobne problemy techniczne (spadł jej łańcuch). Od tego momentu zawodniczka CCC Polkowice jechała równym tempem i powiększałą przewagę. Potwierdziła tym samym prymat w tej kategorii wiekowej w 2009 roku - wcześniej sięgnęła po mistrzostwo Europy. W pięknym stylu kończy więc karierę "młodzieżowca".

Siódme miejsce zajęła druga z Polek - 19-letnia Paula Gorycka, która do starszej koleżanki straciła 5.13. Dla nadziei polskiego kolarstwa był to debiut w kategorii U23. W zajęciu lepszej lokaty przeszkodził jej upadek w początkowej fazie wyścigu.