Po sensacyjnej wygranej w austriackiej stolicy, tym razem 29-letni Pina był zdecydowanym faworytem. Na tatami w Turcji pokonał pięciu rywali, wszystkich przez ippon. Jest piątym Portugalczykiem w historii, który zdobył złoto w ME. Poprzednio triumfował Michel Almeida (73 kg), ale to było w 2000 roku.
Do niespodzianki doszło w wadze 81 kg. Zwycięzca z Wiednia - Rosjanin Sirażudin Magomedow musiał zadowolić się brązem, bowiem został zdyskwalifikowany (hansoku-make) w półfinale z Mołdawianinem Sergiu Tomą. Do końcowej syreny były jeszcze... trzy sekundy. Do tego momentu Magomedow zdecydowanie prowadził na punkty. W finale Toma nie miał żadnych szans z Azerem Elnurem Mammadlim.
Wśród kobiet szczególnie ciekawa była walka w kat. 70 kg. Ubiegłoroczne finalistki - Węgierka Anett Meszaros (złoto) i Słowenka Rasa Sraka - uplasowały się dopiero na piątych pozycjach, zaś mistrzyni świata Francuzka Lucie Decosse była trzecia. Na najwyższym stopniu podium stanęła brązowa medalista igrzysk w Pekinie Holenderka Edith Bosch.
Z Polaków, oprócz Adamca i Kurkiewicza, w eliminacjach z zawodami pożegnali się Katarzyna Kłys (70 kg) i Łukasz Błach (81 kg). Po dwóch dniach ME w Stambule biało-czerwoni wciąż nie przebili się do ćwierćfinałów.