Ceremonię ważenia przeprowadził najsłynniejszy bokserski konferansjer Amerykanin Micheal Buffer, który będzie zapowiadał także sam pojedynek.
"Góral" przed walką próbuje odciąć się od zainteresowania, jakie wywołuje sobotnia walka na stadionie miejskim we Wrocławiu. Mieszka 120 km od centrum miasta w domu, który położony jest w lesie nad jeziorem. "Żona Dorota zabrała mu nawet telefon komórkowy, aby mógł skupić się wyłącznie na pojedynku" - powiedział doradca polskiego pięściarza Stanisław Skrzyński.
Walka po raz pierwszy w Polsce będzie transmitowana w systemie per-pay view (płać i oglądaj). Według nieoficjalnych informacji do czwartkowego wieczoru 50 tys. osób wykupiło prawo oglądania pojedynku (w zależności od nadawcy telewizyjnego cena wynosi ok. 40 zł.). M.in. od ich sprzedaży zależy kwota, jaką obaj pięściarze zainkasują za pojedynek. Podział zysków jest w proporcji 67-33 (procentowo) na korzyść Ukraińca. Kwota zagwarantowana dla Adamka to ok. 3 mln dolarów.
Sędzią ringowym pojedynku będzie Włoch Massimo Barrovecchio.