1 grudnia Stevenson stracił pas czempiona WBC w wadze półciężkiej po porażce przez nokaut z Ukraińcem Ołeksandrem Gwozdykiem.

Urodzony na Haiti 41-letni Stevenson był faworytem pojedynku w kanadyjskim mieście Quebec. Do 11. rundy prowadził na punkty, ale w tym starciu zainkasował cios, po którym padł na deski. Po walce źle się czuł i trafił do kliniki. Niedługo później promotor kanadyjskiego pięściarza Yvon Michel przekazał, że Stevenson znajduje się w stanie krytycznym i przebywa na oddziale intensywnej terapii. Uraz mózgu wymagał szybkich działań specjalistów.

Reklama

Wkrótce pięściarz został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Został z niej wybudzony po trzech tygodniach od walki z Gwozdykiem. Jego towarzyszka życia przyznała, że Stevenson przebywa pod opieką rodziny i oddanego zespołu medycznego.

Noszący przydomek "Superman" Stevenson był w posiadaniu pasa WBC przez ponad pięć lat. W czerwcu ubiegłego roku pokonał Andrzeja Fonfarę przez nokaut w drugiej rundzie. Trzy lata wcześniej Polak uległ Kanadyjczykowi na punkty po bardzo zaciętym pojedynku.