Do pojedynku Talarka z Niemcem Radovanem miało dojść wieczorem na gali w Monachium. Jej głównym wydarzeniem będzie finał turnieju World Boxing Super Series w kategorii junior ciężkiej, w którym zmierzą się Kubańczyk Yuniel Dorticos (24-1, 22 KO) i Łotysz Mairis Briedis (26-1, 19 KO).

Reklama

"Robert pojechał do Niemiec z dwoma trenerami i jeszcze jednym zawodnikiem. W piątek mieli przeprowadzone testy na obecność koronawirusa i u jednej z osób wynik okazał się pozytywny. Talarek czuje się dobrze, nic mu nie dolega, ale przepisy są takie, że nie może walczyć. Niemcy obiecali jednak, że szybko doprowadzą do tego pojedynku, w ciągu zaledwie kilku tygodni" – powiedział PAP Butowicz (Silesia Boxing), który prowadzi karierę Talarka z Tomaszem Babilońskim (Babilon Promotion).

Talarek, górnik z Rudy Śląskiej, wraca w tej sytuacji do Polski.

W stolicy Bawarii odbędzie się finał WBSS z udziałem Dortiosa i Briedisa. W ćwierćfinale Kubańczyk wygrał z Mateuszem Masternakiem, zaś w półfinale Łotysz pokonał przed swoją publicznością w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach Krzysztofa Głowackiego.