Czy jednak jest się czemu dziwić? Przecież głośno było o konflikcie Alonso z kolegą z zespołu, Lewisem Hamiltonem. Dlatego teraz Hiszpan nie wyobraża sobie, że mógłby tam kiedykolwiek wrócić. "Wątpię abym kiedyś mógł się zgodzić na fotel drugiego kierowcy w McLarenie" - powiedział na antenie jednej z rozgłośni radiowych.
Alonso twierdzi, żę w McLarenie nie miał możliwości, aby walczyć o mistrzostwo i to własnie dlatego odszedł do Renault - czytamy w portalu wp.pl. "Pod koniec tamtego sezonu było wyraźnie widać, że nie miałem szans na osiąganie dobrych wyników. Atmosfera nie była dobra i wiedziałem, że walka o mistrzostwa będzie niezwykle trudna" - powiedział Hiszpan.
Władze Renault zapowiadają za to, że w przyszłym sezonie będą walczyć o najwyższe cele jednak Alonso jest jednak sceptycznie do tego nastawiony. "Jeszcze nigdy nie widziałem, aby zespół, który jest daleko od czołowych teamów już w nastepnym sezonie walczył o mistrzostwo" - skomentował kierowca.