Janowski miał sporego pecha, że w zakończonym w sobotę sezonie nie zajął miejsca w pierwszej ósemce, co gwarantowałoby mu udział w przyszłym sezonie. Do tego zabrakło mu punktu. W takiej samej sytuacji znalazł się Zagar.

Natomiast Sajfutdinow po raz ostatni występował w GP w 2013 roku. Wygrał wówczas trzy turnieje: w Bydgoszczy, w Goeteborgu i w Cardiff, po czym wycofał się z cyklu z powodu urazów łokcia i kolana. W kolejnych sezonach startował w mistrzostwach Europy, w których triumfował w latach 2014 i 2015.

Z kolei Pedersen szanse na zakwalifikowanie się do czołowej ósemki stracił przez kontuzję nadgarstka, której nabawił się w we wrześniu w Pardubicach. Tym samym Duńczyk będzie miał szansę na czwarte w karierze mistrzostwo świata.

Reklama

Udział w cyklu zapewnili sobie wcześniej m.in. trzej inni Polacy. Zmarzlik zajął trzecie miejsce w minionym sezonie, Piotr Pawlicki szóste, a Dudek wygrał turniej kwalifikacyjny w szwedzkiej Vetlandzie.

Zawodnikami rezerwowymi będą Duńczyk Peter Kildemand, Niemiec Martin Smolinski i Australijczyk Max Fricke.

Do tej pory potwierdzone zostały daty czterech przyszłorocznych zawodów z cyklu GP: 13 maja w Warszawie, 10 czerwca w Pradze, 24 czerwca w Horsens i 22 lipca w Cardiff.