Michael Schumacher, siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1, przejdzie wkrótce skomplikowaną operację układu nerwowego i serca. Jak podaje brytyjskie "Metro", powołując się na włoską prasę, Niemiec będzie leczony z wykorzystaniem komórek macierzystych. Pionierski zabieg ma polegać na przeszczepie naczyń krwionośnych z serca do mózgu. - Michael cierpi na zanik mięśni i osteoporozę, ma także szereg zmian organicznych.

Reklama

Teoretycznie możliwe jest, że będzie stał na nogach, ale nigdy nie wróci do normalnego życia. Zmiany w strukturze mięśni są zbyt duże, wręcz nieodwracalne - powiedział "Contro Copertina" Nicola Acciari. Włoski neurochirurg dodał, że nawet ryzykowna operacja i leczenie komórkami macierzystymi może nie dać zadowalających rezultatów. - W ciągu ostatnich 20 lat obserwowaliśmy ogromny postęp w medycynie, ale o mózgu wciąż wiemy niewiele. Nie wiemy, jakie przyniesie to rezultaty - zakończył. Michael Schumacher doznał groźnego wypadku podczas jazdy na nartach 29 grudnia 2013 roku.

Były niemiecki kierowca został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej, a jego stan był bardzo poważny. Od tego czasu rodzina i menadżerka siedmiokrotnego mistrza świata F1 blokują wyciek jakichkolwiek informacji o stanie "Schumiego".

Trwa ładowanie wpisu

Reklama