Informacje o tym, że Holder dołączy do zespołu z Wrocławia pojawiły się już kilka dni temu. Istniała nawet szansa, że żużlowiec pojedzie w barwach Betardu w niedzielnym spotkaniu z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Tak się nie stało, ale w poniedziałek WTS poinformował, że Australijczyk został wypożyczony z Apatora i będzie startował w barwach Sparty na zasadzie "gościa".

Reklama

Wrocławianie zdecydowali się na taki ruch przede wszystkim ze względu na słabe starty Daniela Bewleya. Młody Brytyjczyk w trzech meczach w sumie zdobył jeden punkt i był najsłabszym ogniwem zespołu Dariusza Śledzia.

Dla Holdera jest to powrót do ekipy z Dolnego Śląska po 13 latach. Australijczyk właśnie w Sparcie zaczynał starty w lidze polskiej, a później przeniósł się do Torunia. Pierwszy raz ponownie pojedzie dla wrocławian w niedzielę 5 lipca, kiedy Betard podejmie Falubaz Zielona Góra.