W sobotę wieczorem (czasu warszawskiego) rozpoczęła się rywalizacja w sezonie WeatherTech SportsCar Championship. W duńskim teamie High Class Racing miał wystąpić Kubica, ale problemy ze skrzynią biegów sprawiły, że zespół musiał przedwcześnie zakończyć ściganie.

Reklama
Seria DTM wystartuje w czerwcu. Co z Robertem Kubicą? [KALENDARZ]
Seria DTM wystartuje w czerwcu. Co z Robertem Kubicą? [KALENDARZ]

Zobacz również

Jako pierwszy w teamie Polaka do walki o zwycięstwo w prototypowej klasie LMP2 ruszył Dennis Andersen. Po 55 okrążeniach zakończył jazdę ze względu na awarię. Naprawa trwała bardzo długo, lecz ostatecznie drugi z kierowców Anders Fjordbach pojawił się na torze. Niemal natychmiast jednak okazało się, że poważny problem pozostał.

Obok tych zawodników i Kubicy w ekipie był jeszcze Ferdinand Habsburg.

Kubica nie zaliczył pierwszego startu w 2021 roku

Dla Polaka miał to być pierwszy start od ubiegłorocznego finału serii DTM na Hockenheimring.

Wyścig jest rozgrywany na torze zbudowanym wewnątrz głównego owalu Daytony. Pętla nazywana „Road Course” ma 5729 m, jest na niej 12 zakrętów. Rekord toru został ustanowiony w 2019 roku, wynosi 1.33,685 i należy do Olivera Jarvisa jadącego mazdą RT24-P DPi. Rekord trasy Rolex 24 od 2020 roku wynosi 833 okrążenia.

Podczas wyścigu kierowców obowiązują dolne i górne limity czasu jazdy. W LMP2 minimalny czas to 4 godziny i 30 minut, maksymalny 13 godzin.