Mimo obecnie trudnej sytuacji epidemiologicznej w tych dwóch krajach, mamy nadal nadzieję, że te wyścigi się odbędą, ale w innym terminie - 7 (Meksyk) i 14 listopada (Brazylia) - podano w oficjalnym komunikacie.
Już wcześniej przełożono z kolei - o tydzień - rywalizację o Grand Prix Turcji. Nowa data to 10 października.
Na razie nie wiadomo, gdzie zawody odbędą się 21 listopada. Media spekulują, że zamiast w Australii wyścig odbędzie się na torze Losail International Circuit w Katarze.
Obecny kalendarz Formuły 1 jest mimo wszystko rekordowy. Nigdy wcześniej kierowcy nie ścigali się w zawodach Grand Prix 22 razy. Dotychczas po 21 wyścigów było w 2018 i 2019 roku. W zeszłym roku - storpedowanym przez pandemię - odbyło się 17 zawodów cyklu.
Po 11 z 22 wyścigów pierwszy w klasyfikacji generalnej jest obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes), który o osiem punktów wyprzedza Holendra Maksa Verstappena (Red Bull).