Oficjalnego uzasadnienia decyzji jeszcze nie ma. Prokuratura natomiast informuje, że sędzia po przedstawieniu materiałów dołączonych do wniosków o areszt podzielił argumentację śledczych.

Chodzi między innymi o to, że podejrzanym grozi wysoka kara więzienia. Mowa jest o 15 latach. Śledztwo jest wielowątkowe, może więc też zachodzić obawa matactwa.

Reklama

Prokuratura: Fikcyjne spółki, puste faktury

Wielokrotny mistrz Polski w rajdach samochodowych i pięć zatrzymanych z nim osób mieli działać w zorganizowanej grupie przestępczej, która - zdaniem prokuratury - wyłudzała podatek VAT i opłaty akcyzowe handlując sprowadzanymi samochodami klasy premium.

Na tym procederze Skarb Państwa miał stracić trzy miliony złotych. Zarzuty dotyczą też wyprania prawie 6 i pół miliona złotych.

Według śledczych, pojazdy nabywane za granicą, lub na terenie autoryzowanych salonów samochodowych w Polsce, trafiały na rynek w kraju, przy wykorzystaniu przepisów, pozwalających obniżyć ich faktyczną wartość o podatek VAT oraz o należności akcyzowe. W tym celu zakładano fikcyjne spółki, zarejestrowane zarówno w Polsce, jak i poza granicami, które wystawiały tzw. puste faktury.

Grupa miała działać w latach 2015-2016 w Krakowie, Warszawie oraz innych miejscowościach na terenie kraju.