W spotkaniu z Chinami nic nie zapowiadało fatalnego obrotu sprawy. Biało-czerwoni od początku prowadzili (3:0, 6:3, 13:8, 17:13). Jeszcze na 2.15 przed upływem regulaminowego czasu gry, po drugim z rzędu rzucie za dwa punkty najlepszego w polskiej ekipie Pawła Pawłowskiego (7 punktów), było 19:15.

Reklama

Jednak w ostatnim fragmencie meczu zawodnicy trenera Piotra Renkiela na siłę próbowali skończyć spotkanie z dystansu, a grę zespołową porzucili na rzecz indywidualnych prób. Cztery niecelne takie akcje miał Michael Hicks (5 pkt w meczu), po jednej Przemysław Zamojski (5) i Szymon Rduch (2).

Chińczycy zbierali i grali swoje. Od stanu 17:19 dwie ich ostatnie akcje skutecznymi rzutami za dwa skończył Peng Yan. Wyrównali i wygrali mecz w 22 sekundy.

Porażka po dogrywce

Reklama

Spotkanie z Holandią Polacy rozpoczęli od prowadzenia 3:0, ale potem to rywale dyktowali warunki. W połowie meczu było 11:8 dla "Pomarańczowych". Nasi reprezentanci walczyli do końca, wyszli na prowadzenie 18:17 na 41 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry. Po wymianie kosz za kosz w nerwowej końcówce mecz zakończył się remisem 20:20. W swojej drugiej w tym turnieju dogrywce Polacy popełnili stratę po pierwszym punkcie rywali i nie mieli nawet okazji na powiększenie dorobku.

Punkty dla biało-czerwonych zdobyli: Michael Hicks - 8, Paweł Pawłowski - 5, Przemysław Zamojski - 4 i Szymon Rduch - 3.

Ostatni mecz grupowy przed Polakami

Polacy mają teraz bilans 2-4 i zajmują siódme miejsce w ośmiozespołowej tabeli. W pierwszych dwóch dniach rywalizacji przegrali z Łotwą 14:21 i pokonali po dogrywce Japonię 20:19, ulegli Serbii 12:15 i wygrali z reprezentacją Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 21:16.

We wtorek w ostatnim meczu pierwszej fazy zmierzą się z Belgią (7.40). Stawką tego spotkania będzie ewentualny występ tego samego dnia w ćwierćfinale (14.00 lub 15.20) i podtrzymanie medalowych nadziei.

Gra się systemem każdy z każdym. Dwa czołowe zespoły po siedmiu rundach spotkań awansują bezpośrednio do półfinału, dwa ostatnie odpadają. Drużyny z miejsc 3. i 6. oraz 4. i 5. zagrają w dwóch ćwierćfinałach o prawo gry o medale.