"Jesteśmy przygotowani na dopełnienie związanych z tym formalności. To numer jeden reprezentacji, więc najważniejsza jest jego chęć gry w kadrze. Prowadzimy rozmowy z firmami zajmującymi się ubezpieczeniem i negocjujemy wysokość sumy. Dopinamy sprawę i Marcin na pewno zostanie ubezpieczony przed pierwszym wspólnym treningiem z zespołem" - zapewnia szef PZKosz Grzegorz Bachański.

Reklama

Gortat wierzy, że pieniądze na polisę się znajdą. "Jestem bardzo podekscytowany. Po raz pierwszy jadę na obóz kadry jako zawodnik, który może pomóc innym graczom, czegoś ich nauczyć" - mówi.

Pierwsze zgrupowanie zacznie się już 15 lipca w Legionowie. "Czekałem z tą decyzją nie z lenistwa czy strachu przed ośmieszeniem. Wierzę, że na tych mistrzostwach możemy sporo osiągnąć. Wahałem się, bo nie wiedziałem ile potrwa lokaut w NBA. Gdybym zadeklarował pomoc kadrze, a przerwa w rozgrywkach skończyłaby się po miesiącu, musiałbym wyjechać ze zgrupowania w połowie przygotowań. To nieodpowiedzialne" - tłumaczy center Phoenix Suns.

>>>Czytaj także: Wielkolud usidlony