Ekipę gości do zwycięstwa poprowadzili Seth Curry oraz Kristaps Porzingis - obaj uzyskali po 26 punktów, a Łotysz dołożył jeszcze 12 zbiórek. Mavericks grali bez swojej największej gwiazdy, 20-letniego Słoweńca Luki Doncica. Najlepszy debiutant NBA w sezonie 2018/19 leczy kontuzję stawu skokowego.

Reklama

"Kozły" są wciąż najlepszą drużyną na Wschodzie, z bilansem 24 zwycięstw i czterech porażek. Ich kolejnym rywalem w hali Fiserv Forum będą w czwartek liderzy Konferencji Zachodniej - Los Angeles Lakers (24-3).

"To będzie dla nas test. Lakers to jeden z najlepszych zespołów w lidze. Musimy zagrać lepiej niż dzisiaj, nie możemy przegrać drugiego meczu z rzędu" - powiedział Antetokounmpo po zakończeniu drugiej najdłuższej serii zwycięstw Bucks w NBA. Rekord klubowy to 20 wygranych z rzędu w sezonie 1970/71, gdy w drużynie grali m.in. Kareem Abdul-Jabbar (jeszcze pod nazwiskiem Lew Alcindor) i Oscar Robertson.

Koszykarze Oklahoma City Thunder przegrywali u siebie z Chicago Bulls już różnicą 26 punktów, a mimo to zdołali wygrać 109:106. Wyrównali w ten sposób rekord klubowy, jeśli chodzi o wysokość odrobionej straty. Chris Paul zdobył dla zwycięzców 30 punktów, Włoch Danilo Gallinari - 22, a 18 dorzucił Niemiec Dennis Schroeder, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych.

Reklama

Broniący tytułu Toronto Raptors wygrali we własnej hali z Cleveland Cavaliers 133:113. Kameruńczyk Pascal Siakam uzyskał 33 punkty, a Norman Powell - 26 dla "Drapieżników", którzy umocnili się na piątej pozycji na Wschodzie (18-8).