Żałoba zapanowała w mieście Rieti w środkowych Włoszech, gdzie przyszły legendarny zawodnik mieszkał w wieku 6-8 lat w latach 80. Chodził tam do szkoły podstawowej. Tam również stawiał pierwsze kroki w na koszykarskich boiskach. Jego ojciec Joe grał wówczas w tamtejszej drużynie w Serie A2.
Właśnie z powodu tych wyjątkowych więzów rodzinnych władze miasta Rieti przed laty wydały komiks poświęcony Kobe Bryantowi, który trafił do miejscowych szkół.
Wszystkie serca mieszkańców Rieti zadrżały w tych minutach - napisał lokalny klub kibiców na wieść o śmierci gwiazdy amerykańskiej koszykówki. W specjalnym wpisie w mediach społecznościowych podkreślono: "Biegałeś po parkiecie naszej sali, po każdym meczu, po wielu swych sukcesach. Twój tata Joe brał Ciebie na ręce".
Na zawsze jeden z nas - tak żegna Bryanta jego pierwszy klub koszykówki, Pallacanestro Reggiana z Reggio Emilia, zamieszczając jego zdjęcie w koszulce drużyny młodzieżowej.
Kobe Bryant tutaj dorastał i dla wszystkich nas był kimś z tych stron. Dzisiaj nas opuścił. Tę legendę koszykówki całe nasze miasto będzie wspominać z miłością i uznaniem - napisał burmistrz Reggio Emilia Luca Vecchi.