Filadelfijczycy są na czele Konferencji Wschodniej razem z Brooklyn Nets - bilans gier 32-15. Z kolei na Zachodzie i w całych rozgrywkach prowadzi zespół Utah Jazz 35-11, przed Phoenix Suns 32-14; Nuggets mają 29-18.
W hali w Denver, w obecności nieco ponad 4000 kibiców, ekipa 76ers fatalnie zagrała w pierwszej kwarcie, w której uległa Nuggets 22:44. Do przerwy "Szóstki" przegrywały 45:68, a nieco strat odrobiły w drugiej połowie.
Najlepsi w ekipie triumfatorów to Jamal Murray 30 punktów i Michael Porter Jr. 27. Z kolei najskuteczniejszy wśród gości Tyrese Maxey zdobył 13 pkt.
Zawodnicy Clippers (32-17; trzecia lokata na Zachodzie) niespodziewanie przegrali 96:103 z Orlando Magic (16-31). Faworyci wygrali pierwszą odsłonę 26:13, drugą 25:24, lecz w trzeciej i czwartej zdecydowanie lepsi byli rywale - 33:22 i 33:23 dla Magic. To pierwsza porażka klubu z Los Angeles po serii sześciu wygranych.
Dla osłabionych brakiem Paula George'a i Patricka Beverleya Clippers Kawhi Leonard uzyskał 28 punktów (oraz po pięć zbiórek i asyst), a dla Magic Chuma Okeke 18.
Przez całe spotkanie na prowadzeniu byli gracze Clippers, a stracili je dopiero 70 sekund przed ostatnią syreną (93:95).
Po poniedziałkowym zwycięstwie nad Indiana Pacers 132:124, we wtorek Washington Wizards nie sprostali Charlotte Hornets 104:114. Russell Westbrook znów zapisał na koncie triple-double, tym razem 22 pkt, 15 zbiórek, 14 asyst; dla porównania poprzedniego dnia 35 "oczek", 21 asyst, 14 zb.
Z "Szerszeniami" jeszcze lepiej spisał się Rui Hachimura - 30 pkt. Natomiast Hornets do sukcesu poprowadzili Terry Rozier 27 pkt, siedem zbióek i Gordon Hayward 26 pkt, 11 zbiórek.
W ostatnim pojedynku dnia koszykarze Suns pokonali Atlanta Hawks 117:110.