"Ulżyło mi, gdy wreszcie o tym powiedziałem, chociaż zdaję sobie sprawę, jak to wpłynie na moją reputację. Podkreślam jednak, że mój rekord świata oraz medale zostały zdobyte bez pomocy żadnych środków dopingujących, których nigdy nie stosowałem" - powiedział Sjoeberg w wywiadzie dla szwedzkiego radia P1.

Reklama

"Pewnego dnia zadzwonił do mnie trener z wiadomością, że przyszedł do mnie list od komisji antydopingowej. Po skontaktowaniu się z podpisaną osobą otrzymałem wiadomość, że testy antydopingowe wykazały kokainę w moim organizmie. Od razu wiedziałem o co chodzi. W piątek byłem na nieco szalonej imprezie, a testy zostały przeprowadzone w poniedziałek. To był jednak trening, a dyskwalifikacja w tym przypadku grozi tylko, gdy kokaina zostanie udowodniona w czasie zawodów" - wspominał.

Sjoeberg znany był i jest ze swojego rozrywkowego trybu życia. Ukrywał się za granicą przed urzędem skarbowym, groził pobiciem strażniczce, która wystawiła mu mandat, a w 2006 roku podczas mistrzostw Europy w Goeteborgu został zatrzymany przez policję za posiadanie kokainy.

Szwed w swojej karierze, którą zakończył w 1999 roku, zdobył tytuł mistrz świata w 1987 roku w Rzymie oraz trzy medale olimpijskie, dwa srebrne - w 1984 w Los Angeles i w 1992 w Barcelonie oraz brązowy w 1988 w Seulu. W 1987 roku pobił rekord świata wynikiem 2,42 metra, który nadal jest rekordem Europy.

Reklama