Pierwszym sprawdzianem formy po urodzeniu dziecka będzie dla niej bieg w Madrycie na 10 km, który odbędzie się 30 października.
"Przygotowania idą zgodnie z planem, trochę daje o sobie znać pachwina. Jeśli nie przyplącze się żadna kontuzja, to będę bardzo dobrze przygotowana do igrzysk. Medal olimpijski to moje marzenie, coś o czym śnię" - powiedziała szczęśliwa mama pięciomiesięcznego synka Javiera.
Mężem Dominguez jest były płotkarz Diego Bercianos.
Biegaczka z nadzieją wybiega w przyszłość nie tylko z powodu szczęśliwego życia rodzinnego i powrotu do treningów, ale także oczyszczenia z podejrzeń w aferze dopingowej. W grudniu 2010 r. została zawieszona w prawach wiceprezesa hiszpańskiej federacji lekkoatletycznej (RFEA) w związku z operacją antydopingową prowadzoną przez tamtejszą gwardię cywilną.