Adam Kszczot był 2. w biegu na 800 m z najlepszym czasem w tym sezonie: 1:46.62. Wygrał mistrz świata w hali, Etiopczyk Mohammed Aman, którego wynik 1:45.05 to najlepszy rezultat na listach światowych.
Marcin Lewandowski zajął drugie miejsce na nietypowym dystansie 1000 m z czasem 2:17.77, który jest jego rekordem życiowym. Wygrał wicemistrz Afryki na 1500 m - Ayanleh Souleiman z Dżibuti.
Anna Rogowska niestety nie zaliczyła żadnej wysokości i odpadła z rywalizacji tyczkarek. Polka trzykrotnie strąciła poprzeczkę 4,45. Wygrała wicemistrzyni olimpijska, Yarisley Silva z Kuby, z najlepszym wynikiem na listach światowych i rekordem kraju - 4,78 m.
Katarzyna Broniatowska była 7. w biegu na 1500 m z czasem 4:14.15. Wygrała pochodząca z Etiopii, a reprezentująca Szwecję Abeba Aregawi z drugim najlepszym wynikiem w historii - 3:58.40. To czas tylko o 0.12 sek. gorszy od rek. świata Jeleny Soboliewej z Rosji.
Renata Pliś bardzo dobrze poprowadziła bieg na 3000 m, w którym wystąpiła jako pace-makerka. Etiopka Genzebe Dibaba wygrała z rewelacyjnym wynikiem 8:26.57 - piątym najlepszym w historii tej konkurencji.
Bieg mężczyzn na tym dystansie wygrał Amerykanin Galen Rupp z najlepszym czasem sezonu - 7:30.16. Także i w tym wypadku jest to rekord mityngu.
Michel Torneus ze Szwecji skoczył w dal 8,20 m, a halowe mistrzostwa Europy odbędą się w Goeteborgu już w przyszły weekend.