"Ludzie w MKOl nie dostają małej pensji i powinni zrobić zatem wszystko, żeby wstawić się za nami sportowcami i za całą naszą społecznością. Najważniejsze w tej chwili powinno być skupienie się na zorganizowaniu igrzysk. W tym sezonie odbywało się mnóstwo imprez z pandemicznymi ograniczeniami. Nikomu nic się nie stało, co jest dowodem, że można. MKOl ma jeszcze mnóstwo czasu, żeby wypracować wszystkie możliwe scenariusze" - powiedział 27-letni mistrz świata 2017.
Vetter dodał, że byłby bardzo zawiedziony, jeśli nie doszłoby do rozegrania igrzysk w 2021 roku. "Moim celem nie jest rzucenie rekordu świata, ale wywalczenie złota olimpijskiego w Tokio" - podkreślił.
Niemiec w minionym sezonie zanotował dziewięć zwycięstw i w trakcie Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie uzyskał wynik 97,76. Do rekordu globu Czecha Jana Żeleznego zabrakło mu jedynie 72 cm.
Igrzyska w Tokio miały pierwotnie odbyć się w tym roku, ale ze względu na pandemię koronawirusa zostały przeniesione na lato 2021.