O tym, kto z uchodźców pojedzie do Brazylii zadecydują uzyskane minima.

MKOl przeznaczy pieniądze na przygotowania do igrzysk, trenerów, stroje sportowe, ubezpieczenie, koszty podróży, a przede wszystkim długofalowy projekt szkolenia sportowców-uchodźców, którzy przebywając w obozach w Grecji nie mogą normalnie przygotowywać się do tej światowej imprezy.

Reklama

Sportowcy-uchodźcy zostaną gorąco powitani podczas igrzysk olimpijskich, choć nie mają swoich reprezentacji, hymnu, flagi - powiedział przewodniczący MKOl Thomas Bach.

Także w sztafecie niosącej ogień olimpijski, który zapłonie w czwartek w starożytnej Olimpii wzniecony od promieni słonecznych przy pomocy lustra parabolicznego, znajdą się uchodźcy - z obozu Eleonas w Grecji.

Reklama