Półmaraton Świdnicki to jedna z największych tego typu imprez na Dolnym Śląsku. Jak podaje "Gazeta Wrocławska", dużo emocji podczas sesji rady miasta wywołała interpelacja radnego Dariusza Sienko, który domagał się zakazu startu w imprezie biegaczy z Kenii.
Co Pani prezydent zamierza zrobić, by powstrzymać proceder jakim jest udział Kenijczyków w imprezie współorganizowanej przez miasto? Zawodnicy Ci przyjeżdżają tu, nie by uczestniczyć w sportowej rywalizacji, ale by pracować i zarabiać - mówił.
Startują w wielu imprezach, wszystko organizuje im manager, który potem bierze za to od nich pieniądze. To przypomina cyrk z żywymi zwierzętami, na którego występy miasto nie daje zgody - dodał radny.
Przewodniczący Rady Miasta próbował przerwać wypowiedź radnego, którą uznał za rasistowską.
Gdzie tu jest rasizm? Ja nie użyłem słowa rasizm. Ja Kenijczyków do Świdnicy zapraszam, ale nagród finansowych nie będzie - odpowiedział radny.